poniedziałek, 23 czerwca 2014

I do it for you...

Pierwsza z dwóch nagród z ostatniego konkursu.

Możliwe Van, że chciałaś z tym motywem przeczytać o kimś innym, szczerze mówiąc miałam trzy koncepcje, ale wybrałam czwartą ;)

Muzyka tutaj :)
_______________________________________

Look into my eyes, you will see
What you mean to me
Search your heart, search your soul
And when you find me there, you will search for more...

Kochana Serenity.
Specjalnie dla Ciebie stworzyłam ten przekaz. We śnie. Tak jest lepiej, zużywam mniej pozostałej mi energii... Mam nadzieję, że mi to wybaczysz. W każdym razie w ten sposób mogę Ci wreszcie wszystko jeszcze raz opowiedzieć, przypomnieć i wytłumaczyć. Wszystko wytłumaczyć, a zwłaszcza swoje postępowanie. Może dzięki temu choć trochę odkupię swoje winy i moją nieobecność tutaj...
Spotkałyśmy się raz. Na księżycu, na gruzach naszego królestwa. Wiem, że właściwie tego nie pamiętasz, ale było to coś, co staraliśmy się chronić. Zazdrościły nam tego wszystkie planety dookoła, a zwłaszcza ziemia. Wydawało się im, że jest doskonale. Nie było tak. Fakt, że tylko w jednym miejscu możliwe było życie działało na naszą niekorzyść. Praktycznie poza Srebrnym Kryształem nie mieliśmy żadnej innej broni. A zagrożenie rosło z każdym dniem. Właśnie dlatego miałaś swoją straż. Cztery wojowniczki, które z czasem stały się również Twoimi przyjaciółkami. Trochę Ci tego zazdrościłam. Ja poza Tobą nie miałam nikogo. Owszem, kiedyś była jeszcze moja siostra, ale ona... Cóż, sama wiesz. W końcu ją poznałaś. Jeżeli zaś chodzi o miłość...

Look into your heart, you will find
There's nothin' there to hide
Take me as I am, take my life
I would give it all, I would sacrifice...

Nie wiem czy mogę o tym mówić. W końcu ja sama tego nie przeżyłam. Twój ojciec, jakby to powiedzieć, został mi narzucony. Nie był on kimś z ludu, ale też nie był szlachetnie urodzony. Był za to dobrym i szlachetnym człowiekiem. Chyba czuł, że go nie kocham, widziałam to w jego oczach, kiedy po raz ostatni wyruszał na wojnę. Pamiętam, że Ty, wtedy tak malutka, patrzyłaś na niego, jakbyś chciała go zapamiętać. Jakbyś już wtedy coś przeczuwała... Później wiele razy wyrzucałam sobie ten brak jakiegokolwiek uczucia z mojej strony. Przelałam je wszystkie na Ciebie. Między innymi dlatego musiałaś posuwać się do ucieczki, abyś mogła być ze swoim ukochanym. Zakazana miłość... Tak, ona była zakazana, ale była również tym czymś, czego potrzebowałaś najbardziej. Dlatego przymykałam na to oczy. Widziałam ten zachwyt i to oczekiwanie, kiedy tylko patrzyłaś na błękitną planetę. Byłam świadoma tego, że każdy Twój krok w jego stronę coraz bardziej przybliża nas do zagrożenia. Dobrze wiedziałam o Beryl. O jej miłości do Endymiona oraz o jej pretensjach do księżyca. Tak, ona też miała do niego prawo. Tylko był jeden szczegół, który mógł jej to uniemożliwić. Ty...

There's no love like your love
And no other could give more love
There's nowhere unless you're there
All the time, all the way...

Zaczęło się od niepokojących zmian na słońcu. Nikt z nas wtedy nie przypuszczał, że konsekwencje będą aż tak bolesne. Nikt nie przewidział Metalii - tworu, który pochłaniał coraz więcej energii. Nikt, a zwłaszcza ja, osoba, która w końcu była za to odpowiedzialna, nie zauważył jej bytności na ziemi. Kiedy w końcu to się wydało, było już za późno. Nikt, ani nic nie mogło jej powstrzymać. Katastrofa stała się faktem. Może nie dosięgnęło by to nas, gdyby nie Ty, Endymion i Beryl. Może gdyby nie to Wasze ostatnie spotkanie, byłabym na tyle silna, żeby ją pokonać. Jednak kiedy zobaczyłam jak Beryl zabija osłaniającego Ciebie Endymiona, Twoje samobójstwo oraz śmiertelny cios zadany Beryl przez Metalię,coś we mnie pękło. Zamiast z zimną głową pokonać ten twór, ja poddałam się rozpaczy. Nie potrafiłam jej pokonać. Srebrny Kryształ nie mógł pokazać pełni swojej mocy. Ze łzami w oczach zdołałam ją tylko unieszkodliwić. Zapieczętowałam ją. Tylko i aż tyle. Ziemia była ruiną, nie został tam nawet kamień na kamieniu. Wszystko na co pracowaliśmy przez setki lat nagle przestało istnieć. Z księżycowego pałacu również nic nie zostało. Ciągle przed oczami miałam martwe ciała tych wszystkich, których tak bardzo kochałam. Zostałam tylko ja, Luna i Artemis. Wiedziałam już co mam zrobić, bo mogłam zrobić tylko jedno. Poświęcić siebie oraz to jedyne miejsce na księżycu, w którym dało się żyć. Całą swoją moc przekazałam Srebrnemu Kryształowi. Tylko tak mogłam naprawić to, co się stało i mieć nadzieję na lepszą przyszłość. Nie zawiodłaś mnie. Nie pytaj jakim cudem, ale widziałam każdą Twoją walkę. Twoją determinację, wiarę i miłość. Tak, stałaś się dokładnie taka, jak chciałam. Odnalazłaś również Endymiona. Wasza miłość przetrwała wszystko, nawet śmierć. Tej nocy przed Twoją koronacją chcę ci przekazać, że jestem z Ciebie dumna. Jestem byłam i zawsze będę. Kocham Cię, córeczko. Będziesz dobrą królową, Serenity...

Don't tell me it's not wotrh tryin' for
Can't tell me it's not worth dyin' for
You know it's true
Everything I do, I do it for you...


7 komentarzy:

  1. bardzo pięknie opisałaś to wyznanie królowej do Serenity we śnie :) fanka 12

    OdpowiedzUsuń
  2. Tia - spodziewałam się czegoś romantycznego :P
    ALE
    to mi się bardzo podobało :) Dużo emocji i tak opisane, te wyznania, punkt widzenia Seleny :) Nie wpadłabym na to, że tak to wykorzystać. Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a właśnie - jakie miałaś koncepcje do tego? bo jestem ciekawa :D

      Usuń
    2. Miałam nie pisać, ale skoro nalegasz...
      Pierwsza koncepcja - wątek z anime - Usagi i Mamoru (pożegnanie po pokonaniu Beryl a przed walką z Metalią)
      Druga koncepcja - wątek z PGSM (Live Action) - Princess Sailor Moon po tym jak po raz drugi zniszczyła ziemię
      Trzecia koncepcja - Princess Lady Serenity - wspomnienia Chibiusy/ Małej Damy/ Chibimoon/ Black Lady
      Kto wie, może któraś z tych koncepcji ujrzy kiedyś światło dzienne...

      Usuń
    3. Nie pamiętam tego z PGSM... który to był odcinek?
      Ciekawe :D

      Usuń
    4. Final Act, czyli ostatni :)

      Usuń
    5. Musiałabym sobie to zobaczyć - kojarzę to co było epilogiem, ze ślubem, ale tego zniszczenia nie kojarzę xD

      Usuń