poniedziałek, 19 maja 2014

I need you back...

Inspirowane tym :)

Miłej lektury:)
__________________________________

This feeling inside
You're all that I have, I need you back
Do you hear me screaming?
Stay amazing lie...

Stała jak co rano przed lustrem. Niby ta sama, a jednak jakaś inna. Zastanawiała się, dlaczego. Miała przecież wszystko. Wszystko to, czego chciała. Jednak czuła się tak, jakby ktoś jej podciął skrzydła. Straciła całą radość życia. Wszystkie czynności robiła automatycznie. Ktoś, kto ją widział z boku mógłby powiedzieć, że jest szczęśliwa. Jednak ona tego szczęścia nie czuła. Czuła pustkę. I tęsknotę. Tak niewymierną tęsknotę za tym kimś, kogo miała już nigdy nie zobaczyć...

Często wracała do wspomnień z nim związanych. Były takie słodko - gorzkie. Dobre chwile przeplatały się ze złymi, jednak razem tworzyły całość, do której chciała teraz wrócić. Za wszelką cenę. Czasem zastanawiała się, czy to nie jest tylko wytwór jej wyobraźni, jednak gdzieś podświadomie czuła, że te przeżycia są prawdziwe. Może je tylko troszkę ubarwiała. Wiedziała, że praktycznie tylko one trzymają ją przy życiu. Bez nich nie istniała. Była pusta, pozbawiona jakichkolwiek uczuć. Nic innego jej nie interesowało. Jej wszystkie myśli krążyły wokół niego. Tylko niego. Wyobraźnia podsuwała różne scenariusze na przyszłość. Tą wspólną, bo innej sobie po prostu nie mogła wyobrazić. W myślach go wołała, choć on nie mógł jej usłyszeć...

Krążył w niebycie. Ciągle myślał, jaki błąd popełnił. Chciał być z nią, pokochał. W końcu ją pokochał. Fascynacja i pożądanie zmieniły się w miłość. Prawdziwą, głęboką i dojrzałą miłość. Niestety, przez kilka błędów, które popełnił nie dane mu było jej skosztować. Nie mógł nawet o nią zawalczyć. Teraz było już za późno na wszystko. Słyszał jej wołanie, rozpacz w głosie. Choć bardzo chciał, to nie mógł jej odpowiedzieć. Zbyt mocno ją kochał, żeby jej zrobić takie świństwo. Był egoistą, ale nie do tego stopnia. Wiedział, że dla nich nie ma żadnej przyszłości. Ona musi to zrozumieć. Jedynym sposobem był sen. Kiedyś zakradł się tam. Byli razem choć przez chwilkę. Te chwile szczęścia będą musiały im wystarczyć. Kiedy przyszedł moment rozstania powiedział, że musi żyć. Miłość, którą do niego czuje, nie umrze, przetrwa. Jednak on nie wróci. Ona zaś żyje. I tak musi pozostać. Wiedział, też, że zawsze będzie gdzieś obok i nigdy jej nie zostawi...

Mijał dzień za dniem. Już więcej się jej nie przyśnił. Zresztą wiedziała, że to nie nastąpi. Przecież się pożegnał. Jego nie było, ona musiała trwać. Wiedziała, że zawsze będzie kochać tylko jego. Teraz nauczyła się żyć chwilą, bo każda przybliżała ją do niego. Cały czas miała nadzieję, że kiedyś, gdzieś się jeszcze spotkają i los da im jeszcze jedną szansę...


2 komentarze:

  1. ja sobie inna piosenkę tegorpcznej eurowizji zapisałam do wykorzystania jej na przyszłość, bo mnie zainspirowała, ale jeszcze nie wykrystalizowało się do końca co to ^^ Ta od Rosjanek xD

    OdpowiedzUsuń
  2. no i jest jednorazówka też o U&D choć czytając ją bardziej myślałam o Seyi ale gdy zobaczyłam obrazek to się ucieszyłam że to jest o Di :) fanka 12

    OdpowiedzUsuń